Wczoraj zaprosiłam na małe świętowanie kilka moich najbliższych. Oprócz mojego Męża było tylko damskie grono. Miał być jeszcze mój kolega, ale wypadł mu wyjazd niestety :(
Wieczór udał nam się wspaniale. Zrobiłam jedzonko, dziewczyny tak mnie wychwaliły, urosłam tak, że ledwo mieściłam się w pokoju :)
Takie chwile są w życiu potrzebne, spotkania z przyjaciółmi, dobre jedzonko, drineczki. Oderwanie od codzienności jest bardzo miłą odskocznią. W czasach, w których żyje się szybko, goni i nie ma czasu na wiele przyjemności.Taka sobota w doborowym towarzystwie ładuje baterie na cały tydzień! Od jutra znów wiele spraw do załatwienia, muszę w końcu wziąć się za pisanie pracy licencjackiej, trochę się pouczyć, posprzątać i oczywiście pomyśleć nad miłym spędzeniem przyszłej soboty. Plan już jest, ale na razie cicho szaaaaa :)
Moja natura chwalipięty karze pochwalić się sobotnimi prezentami:
Od Gosi dostałam takie oto piękne słoiczki na przyprawki (sprawię sobie jeszcze kiedyś kilka takich, jak będę miała je gdzie stawiać):
Od mojej kuzynki bombkę z TBS (mango ma w tym roku wzięcie, z czego bardzo się cieszę!):
Od moich kumpeli z rodzinnego miasteczka dostałam przecudowną maskę do cery wrażliwej i naczyniowej. Kiedyś na pewno napiszę o niej kilka słów:
Jeszcze jedno zdjęcie, mojego tortu. Biszkopt upiekłam sama. Jestem mistrzynią pieczenia biszkoptu, wyszedł mi świetny już za drugim razem. Ale reszta należała do mojego Męża, bo z niego jest niezła zdolniacha. Zdobienie zrobił sam własnoręcznie z gotowych już mas cukrowych (mówi, że kiedyś pokusi się o zrobienie własnych). Róże również są przez niego lepione. To najpiękniejszy tort jaki w życiu miałam (może konkurować tylko ze ślubnym, ale on był z cukierni):
:)
Piękny tort! :) z Twojego Męża rzeczywiście jest zdolniacha ;)
OdpowiedzUsuńJestem pełna podziwu dla męża:)Zrobił to pięknie.Wszystkiego najlepszego i ....nie zazdroszczę Ci pisania tej pracy:)Dobrze , że takie rzeczy mam już za sobą:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja sama jestem pełna podziwu dla niego :)
UsuńTen wieczór był idealnym chill out'em przed podjęciem jakichkolwiek działań w kierunku pisania pracy licencjackiej teraz czas się w końcu za nią zabrać :) A ten tort... ja wciąż się nie mogę nadziwić jak pięknie i smacznie Wam wyszedł, cuuuudo!!! :D
OdpowiedzUsuńnajlepszego ;D piekny wieczór ;D
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego życzę w takim razie :) Torcik bardzo efektowny i pewnie smaczny. Szkoda, że ja nie potrafię upiec dobrego biszkopta:(
OdpowiedzUsuńJa też nie umiałam, ale mam niezawodny przepis :)
UsuńA ciasto biszkoptowe przede wszystkim wymaga cierpliwosści :)
Jest w tobie tyle radości, tyle entuzjazmu... i niech już tak zawsze będzie, na wieki :)
OdpowiedzUsuńtort przepiękny, bałabym się go zjeść ;)prezenty też bardzo ładne, pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuń100 latek ♥
OdpowiedzUsuńprezenty cudne a i torcik przepięknie ozdobiony :) ♥
Piekny tort:)
OdpowiedzUsuńMatko jaki piekny tort!
OdpowiedzUsuńo tak, dobrze jest sie tak oderwac na chwile! szkoda ze takich momentów nie mozna zatrzymac na dluzej
najważniejsza jest świetna atmosfera!
OdpowiedzUsuńsprawili Ci dużo radości, a to najważniejsze:)
a maska z Clareny to cudo!
zdolniachy (Ty i Twój mąż)... Aż mi ślinka leci na widok tego toru... :) Nie byłaś zazdrosna o koleżanki? ;) Twój mąż praktycznie był rodzynkiem i nie miał kompana do rozmów :)
OdpowiedzUsuńEhhh... dobre i miłe towarzystwo to jest to! :)) A to się równa dobrą zabawą i relaksem :)
obserwuję :)
Nie byłam. To nasze wspólne psiapsióły :)
Usuń:)) to miło...
Usuńtort jest cudowny tak jak reszta prezentów! super, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńtort piekny!!! Kochana spóżnione wszytskiego najlepszego ;)
OdpowiedzUsuńmiałam juz kawową Farmonę ;) jest wspaniala, mam obsesje na punkcie ich masełek do ciała - miałam już wszystkie :)
Dziękuję Wam wszystkim pięknie za życzenia!!
OdpowiedzUsuńChwilkę spóźnione.. ale wszystkiego co najlepsze! :D
OdpowiedzUsuńAle zdolniacha :)
Wszystkiego najlepszego :) troche spóźnione ale szczere :)
OdpowiedzUsuńŚwietne prezenty, a tort naprawdę piękny ; )
OdpowiedzUsuńcudowne kubeczki! ♥ a Wasz Tort mnie w sobie rozkochał ♥
OdpowiedzUsuńTort jest taki słodki!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, poobserwujemy się? :)
http://mademoisellepatrizia.blogspot.com/
jejku jejku, tort jest po prostu niesamowity! :))
OdpowiedzUsuńAle sliczny tort!!! No zdolniacha z tego Twojego meza... i super prezenciory :))
OdpowiedzUsuńPrzepiękny tort :-)
OdpowiedzUsuńTwój mąż jest piekarzem, że takie cudo stworzył?
OdpowiedzUsuńMój Mąż jest artystą :)
UsuńPiękny tort
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie http://modnania.blogspot.com/2013/03/urodzinowe-rozdanie.html
No tort jest po prostu niesamowity!
OdpowiedzUsuńWow the cake looks delicious!:) I'm your new follower on gfc (petra lorietta), I dont have gfc on my blog, but you can follow me on facebook;) Thanks in advance! Love,
OdpowiedzUsuńwww.lorietta.cz
Jestem pod wrażeniem umiejętności Twojego Męża :)
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńpiękny tort!
OdpowiedzUsuńzapraszam
Wszystkiego co dobre i piekne na kolejny rok zycia :-)
OdpowiedzUsuńDziekuje za wizyte u mnie i mily slad po sobie pozostawiony :-)
Pozdrawiam
Clarenę polecam jak najbardziej;)
OdpowiedzUsuń